poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Substancje konserwujące.

Dzisiejsza notka będzie poświęcona nieco stronie zdrowotnej. Otóż chciałabym napisać kilka słów na temat substancji konserwujących. Czy zastanawialiście się w ilu produktach można znaleźć konserwanty? Jak wiele jest ich i jaką dawkę należy dodawać do produktów by nie zaszkodzić zdrowiu ludzi?

Substancje konserwujące są to związki przedłużające trwałość środków spożywczych poprzez ich zabezpieczenie przed rozkładem, który powodują drobnoustroje. Utrwalanie produktów jest bardzo istotne, pozwala zapobiec wielu niekorzystnym zmianom, które zachodzą na skutek różnych procesów. Konserwanty są głównie dodawane do półproduktów, które występują sezonowo, produktów pakowanych w niehermetycznych opakowaniach oraz przez kilka dni po otwarciu opakowania. Przedłużają one nie tylko trwałość ale także zabezpieczają przed rozwojem drobnoustrojów.

Stosowanie tych środków powinno być ograniczone do minimum - tylko w sytuacjach kiedy niewystarczające lub niemożliwe są do zastosowania inne metody. Oczywiście dodatek tych substancji jest ściśle określony przepisami prawnymi. Wyznaczają one także odpowiednią ich ilość.

Jednym z najbardziej znanych substancji konserwujących jest kwas sorbowy oraz jego sole. Hamuje on rozwój drożdży i pleśni jak i aktywność niektórych enzymów, które mogą wywoływać niekorzystny wpływ na produkt w którym się znajdują. Są dodawane na przykład do: miodu pitnego , serów dojrzewających, niedojrzewających i topionych, suszonych owoców czy skorupiaków i mięczaków a nawet w płynnych suplementach diety.
Są to tak mocne substancje, że już mały ich dodatek powoduje zamierzony efekt. Należy je stosować  z umiarem ponieważ mogą wywoływać wiele niepożądanych właściwości.
Niestety obecnie nie mamy za bardzo wpływu na ich spożywanie, są one już w większości produktach. Jednak ich ilość nie zagraża naszemu zdrowiu.

Pozdrawiam
A;)












czwartek, 25 kwietnia 2013

Jeans!

Witam!:)
Dziś zestaw w stylu jeans + jeans. Pewnie wielu z Was pomyśli, że to badziewne i nudne połączenie, ale mnie się spodobało. Jeszcze kilka miesięcy temu nie stworzyłabym takiego zestawu, koszule zwykle łączyłam z legginsami, a dżinsy ze wszystkimi innymi fakturami, wyłączając właśnie dżins. Ale wciąż szukamy inspiracji i nowości. Koszula ma piękne wykończenia przy kołnierzu, dlatego do całości założyłam długie kolczyki w pastelowych odcieniach. Wybrałam torebkę i sztyblety w kolorze rudym, by nie stwarzac zbyt dużego kontrastu.
Jak Wam się podoba? Lubicie takie połączenia?:)
Pozdrawiam,
M.:)










 
 




Koszula - WGO
Spodnie - Cubus
Pasek - Top Secret
Torebka - WGO
Buty - Allegro
Kolczyki - Sinsay

 

niedziela, 21 kwietnia 2013

Piękno prostoty.

Witam!
Dzisiejszy zestaw podoba mi się mimo swojej prostoty. Najbardziej jestem zachwycona z białej bluzki, którą upolowałam w sh! Miałam szczęście;) Od dawna takiej szukałam, jednak w sklepach ceny są zbyt wysokie. Jest nieco  za duża, dlatego spięłam ją paskiem. Do niej założyłam kontrastowo ażurowy, czarny sweterek. Jeansy z h&m. Mała torebka, lakierowana z tyłu, natomiast przód jest zamszowy w kolorze beżu. By nadać troszkę koloru paznokcie pomalowałam na kolor turkusowy. Zestaw idealny na zwykły wypad na miasto ze znajomymi czy romantyczny spacer z chłopakiem.;)
Pozdrawiam
A;)















Bluzka - sh
Sweterek - miejski sklepik
Pasek - top secret
Spodnie - h&m 49 zł
Torebka - WGO

środa, 17 kwietnia 2013

Malinowy zawrót głowy

Cześc!:)
Dziś chciałabym Wam pokazac moją najnowszą zdobycz - malinową spódniczkę! Od razu wiedziałam, że znajdzie miejsce w mojej szafie, urzekł mnie jej kolor - bardzo intensywny - oraz krój - z baskinką. Nadeszła wiosna, przynosząc ciepły powiew wiatru oraz słońce, dlatego chętniej sięgam po nasycone barwy. Do spódniczki dodałam czarną bluzkę z uroczą i zdobną koronką. Jej atutem jest przechodząca srebrna nitka. Tego typu bluzki nosiły nasze mamy, ale znów wracają do łask i królują w kolekcjach znanych projektantów. Może dziwi Was, że zdecydowałam się na płaskie buty, ale tłumaczy mnie moje 182 cm wzrostu:) bez obcasów czuję się komfortowo, a dodatkowego wydłużenia nóg chyba nie potrzebuję:) Bransoletkę upolowałam na zimowej wyprzedaży w Parfois - nie przypadkiem zostałam nazwana łowcą promocji:)
Mam nadzieję, że zestaw Wam się podoba!:)
Pozdrawiam, M.


 






 
 

spódnica - sklepik miejski
bluzka - House
buty - Carry % 39,99
torebka - WGO
bransoletka - Parfois % 8,99
 okulary - C&A

niedziela, 14 kwietnia 2013

Niedzielny spacer;)

Witam Was!
Dziś jest tak piękna pogoda. Nareszcie wiosna pokazuje oznaki swego przyjścia! Zieleń budzi się do życia, ptaszki radośnie ćwierkają. Uwielbiam kiedy jest słonecznie, to zachęca do długich spacerów i wycieczek rowerowych. Ja właśnie wybrałam się na niedzielny spacer w moim rodzinnym mieście. Na rynku mnóstwo się działo, kawiarenki przepełnione ludźmi zajadających się pysznymi kręconymi lodami. Korzystając z okazji wzięłam aparat, żeby pokazać Wam moją nową koszulę. 

Mój set składa się ze zwykłej czarnej koszuli, która wbrew swej prostoty posiada na dole uroczą falbankę. Do tego legginsy, które są moim świetnym łupem z sh. Oraz czarne szpilki, które są ratunkiem w sytuacjach kiedy nie wiemy jakie buty założyć, pasują praktycznie do wszystkiego. Aby nieco rozjaśnić założyłam na rękę kilka koralikowych bransoletek. 

Pozdrawiam
A;)







 





 




Bluzka - H&M % 29.99 zł
Legginsy - sh
Buty - Miejski Butik
Bransoletki - Top Secret