Cześc!:)
Wreszcie pojawia się nowy post. Moja długa nieobecnośc była spowodowana chorobą, niestety, lekkie przeziębienie przeobraziło się w zapalenie zatok. Dopiero dziś mogłam skorzytac z uroków jesienni, a trzeba przyznac, że w tym roku jest ona taka, jak na najpiękniejszych fotografiach i znanym powiedzeniu - polska i złota. Temperatura dobija do 20 stopni, piękne słońce i błękitne niebo, oby tak urocza pogoda sprzyjała nam jak najdłużej:)
Stąd pomysł na dzisiejszy set. Postawiłam na pastele, ale już z domieszką czerni. Bomber jacket - kurtka kupiona na promocji, która stała się hitem minionej wiosny i lata, miała służyc jako odzież wierzchnia na chłodne, wakacyjne wieczory; nie sądziłam, że wykorzystam ją nawet w październiku. Postanowiłam założyc do niej pudrową bokserkę i srebrny naszyjnik, który nadaje stylizacji trochę szyku, a na pewno sprawia, że nie jest ona typowo sportowa. Najważniejszym elementem, jak dla mnie, są kalosze! Bardzo długo szukałam swoich 'idealnych', które nie odstawałyby od łydek. Te wymarzone znalazłam w Decathlonie - leżą idealnie, a ich dodatkowym atutem była oczywiście cena;) Polecam je każdemu, przydają się nie tylko w deszczowe dni.
Jak Wam się podoba dzisiejszy zestaw?:)
Pozdrawiam,
M.
Kalosze - Decathlon
Bomber jacket - New Yorker % 49,90
legginsy - H&M
Bokserka - Vero Moda
Naszyjnik - WGO % 3zł
Lilou - prezent
świetna kurtka:)
OdpowiedzUsuńte kaloszki <333
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/10/burgrund-and-gold-autumn-romwe.html
rewelacyjne oficerki i naszyjnik ! =)
OdpowiedzUsuńto zwykłe kalosze:)
Usuńale faktycznie, wyglądają jak porządne oficery:)
piękna kurteczka! :) cudna po prostu!:)
OdpowiedzUsuńi buty swietne! powedz czy kupiłaś je na dziale jeździeckim? bo ostatnio oglądałam tam podobne :)
dokładnie tam:)
Usuńbuty do jazdy konnej:P
Kolejna bloggerka, która zachorowała :D Bardzo fajna kurtka :3
OdpowiedzUsuńpalyna-paulina.blogspot.be
świetna ta kurtka jest! :) az mam ochotę odwiedzić New Yorkera :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Kurtka jest zarąbista:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, a kurteczka jest na prawdę genialna ! :)
OdpowiedzUsuńKurteczka jest genialna i jej kolory :) a naszyjnik pasuje do niej idealnie. Wszystko na wielki plus.
OdpowiedzUsuńfeel-glorious.blogspot.com
Ślicznie i bardzo zgrabnie wyglądasz! Pozazdrościć figurki:)
OdpowiedzUsuńKurteczka i kalosze rewelacja:)
extra, kolorystycznie bomba;>>> +++mega^^ :))
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, bardzo mi się podoba i z chęcią sama bym się tak ubrała. bardzo dobre połączenie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
zapraszam do mnie ;)
podoba mi się kurtka :)
OdpowiedzUsuńjaka ty jesteś szczupła! :(
Wyglądasz na prawdę ślicznie :)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja:) Cudownie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Super look, kurtka jest świetna, kalosze bombowe! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie :)
IDEALNE połączenie na jesień!!! Wszystko mi się podoba!!
OdpowiedzUsuń♥
wielkie pozdrowienia:*
OLA
Świetna stylizacja !
OdpowiedzUsuńświetna fryzura :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny! ♥
www.POLINEFASHION.pl
Wyglądasz rewelacyjnie, naszyjnik przykuł mój wzrok, jest piękny! :-)
OdpowiedzUsuńLove your jacket and boots!! Would you like to follow each other on Bloglovin and GFC? Please let me know if you're interested.
OdpowiedzUsuńLouisa Moje
http://lapassionvoutee.blogspot.com/
Świetna kurteczka i masz bardzo fajną, twarzową fryzurę!
OdpowiedzUsuńDecathlony istotnie są wąskie i nie odstają. Ale czy ceną tego nie jest wysiłek przy ściaganiu?
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że początkowo zarówno zakładanie kaloszy, jak i ich ściąganie, było dla mnie ogromnym wysiłkiem. Teraz, kiedy zakładam je od czasu do czasu, nie sprawiają już problemu;)
UsuńNie rozumiem: czy one się rozciągnęły, czy Ty nabrałaś siły, czy też- zakładając je rzadziej, masz więcej czasu by odpocząć i zregenerować siły na walkę z kaloszami?:)))
Usuń